Data dodania: 2021-10-28
Uwielbia pływać, więc... wydrukował sobie kajak. Projekt Macieja Karnowskiego
Kajak został wydrukowany w warunkach domowych, ma on 2,3 m długości i 80 cm szerokości. Maciej Karnowski zaprojektował łódź w taki sposób, żeby można ją było przetransportować niewielkim samochodem.
– Kajak wydrukowałem w domu i zajęło mi to łącznie 400 godzin – dziennie drukarka pracowała około sześciu godzin. Jest on znacznie mniejszy niż standardowa łódź tego typu, która zwykle mierzy około trzech metrów – zaznaczył absolwent.
Wyglądem kajak Macieja Karnowskiego przypomina bardziej „kanadyjkę”. Modułowa budowa kadłuba umożliwia rozwój łodzi. Jest otwarty, a w przyszłości będzie można zamontować silnik, maszt i ster.
Tanio i ekologicznie
Materiał, z którego został wykonany kajak, to polilaktyd – pozyskany z kwasu mlekowego kukurydzy, biodegradowalny. – To materiał ogólnodostępny, jeśli chodzi o druk 3D. Do tego jest również tani, cena za kilogram wynosi około 40 złotych, a cała łódź waży 12 kg – mówił Maciej Karnowski.
Łączenie mniejszych elementów
Głównym celem pracy inżynierskiej było zbadanie możliwości drukarek 3D przy prototypowaniu dużych obiektów złożonych, przekraczających maksymalne wymiary drukarki. Konstrukcja musi umożliwiać druk przy wykorzystaniu najpopularniejszych drukarek takich jak Anycubic I3, Ender 3, Anet A6, Prusa I3.
Warto zaznaczyć, że standardowa drukarka 3D ma wymiary 20x20x20 cm i kajak powstawał w mniejszych częściach, które później zostały połączone śrubami M4x16 DIN 912, podkładkami M4 DIN 125 oraz nakrętkami samohamownymi M4 DIN 985 – to w sumie ponad 1200 elementów.
Oprócz łodzi Macieja Karnowskiego, na świecie powstały cztery jednostki pływające wykonane za pomocą druku 3D: 3Dirigo, Mambo, Trimech Kayak oraz 3D System Jim Smith Kayak.
Opiekunem pracy inżynierskiej „Zastosowanie druku 3D w prototypowaniu kajaka” był dr inż. Artur Karczewski.