Data dodania: 2025-10-02
"My to zrobimy cyfrowo" – szalony pomysł, który zmienił branżę morską

- Postanowiliśmy zbudować własną bazę danych, własny interfejs oraz standard raportowania. Na tej podstawie wprowadziliśmy dla naszych klientów obowiązek codziennego raportowania danych – nie tylko w formie rocznych zestawień, ale w postaci szczegółowych informacji z każdej podróży. W 2017 roku pomysł ten wydawał się dość szalony – podkreśla Stanisław Paszkowski.
- Dziś jednak widzimy, że była to właściwa decyzja. Obecnie trudno wyobrazić sobie inny sposób raportowania – cała konkurencja stosuje podobne rozwiązania. Precyzyjna kontrola danych ma ogromne znaczenie, ponieważ różnice potrafią rozstrzygać się na poziomie jednej podróży: czy statek stał na redzie, czy już wpłynął do portu. Od takich szczegółów zależą realne koszty, które mogą być bardzo wysokie – dodaje.
Rozmawiali Jacek Frost i Krystian Pyszniak.
Słuchaj na YouTube i Spotify.